sobota, 28 września 2013

Madera - Ponte de São Lourenço


Madera nie zrobiła na mnie wrażania miejsca wypoczynku dla rodzin z dziećmi. Każdy dzień zwiedzania uświadamiał mi, że najlepiej będą czuli się tu turyści, którzy lubią być w ruchu i odkrywać okolicę we własnym tempie. Tak naprawdę to wyspa ma wszystko do zaoferowania, piaszczyste plaże, kamieniste zatoki, niemal Alpejskie szczyty, klify i krystaliczną wodę pod słonecznym niebem. 






Jednym z punktów mojego programu była wycieczka na wysunięty wąskim pasem w morze półwysep Ponta de Sao Lourenco, park narodowy po wschodniej części wyspy. Rozciąga się stąd panoramiczny widok na Atlantyk, a pod stopami znajdują się unikatowe dla całej wyspy wulkaniczne formacje skalne. Znajdują się tu endemiczne gatunki roślin, ale uwagę najbardziej zwracały małe jaszczurki. Ich ilość wskazywałaby na to, że nie mają one tu naturalnego drapieżnika. 






W miarę pokonywania 13 kilometrowego szlaku najbardziej zachwycał mnie panoramiczny krajobraz na ocean w tle poszarpanych skał. To jednak skały grają tu pierwsze skrzypce ze względu na niespotykaną formację, niczym najbardziej fantazyjnie przekładany placek.  Trudno było nie zadumać  się nad siłami natury, które wyniosły Maderę ponad powierzchnię wody ku zachwytowi człowieka. 







Mniej więcej w połowie trasy znajduje się centrum informacji turystycznej o regionie oraz strome zejście na plażę zwaną Prainha. Jest to jedyna naturalna plaża z czarnego piasku na wyspie. Zauważyłam, że na dole cumowały dwie łodzie motorowe sprawujące chyba rolę wodnego taxi lub oferowały wycieczki po okolicy. Największym rozczarowaniem okazały się tu nieczynne toalety, gdyż publicznych toalet ani kiosku nie ma na w ogóle na parkingu. Cała wycieczka zajęła prawie 4 godziny i dojazd. 







Z półwyspu można na horyzoncie zauważyć oddalony o około 35 kilometrów zespół bezludnych wysp Desertas. Jest to rezerwat przyrody będący bezpieczną przystanią dla wielu gatunków ptaków i zwierząt. Na wyspy organizowane są całodzienne wycieczki z Funchal, stolicy wyspy i głównego miasta regionu.





Wycieczka na Sao Lourenco była bardzo udana. W drodze z Funchal mija się lotnisko z jego robiącymi wrażenie kolumnami, na których zbudowany jest pas startowy oraz urokliwą plażę u podnóży Machico. 

1 komentarz: